Posiłkując się nowoczesną techniką, po raz kolejny Morzkulce wyznaczają nowe trendy i pokazują, że w dbaniu o Kursantkę (tudzież Kursanta) nie znają granic. Tym razem, korzystając z mnogości Kursantów, Kadry oraz Waletów (czyt. ilości próbek, danych) na III spływie szkoleniowym, czyli I Wierzycy Szkoleniowej, pomierzyli (oszacowali) wydatki energetyczne uczestników. Po co? Aby dokładnie dobrać dietę spływową dla każdej Kursantki (lub Kursanta) mając na uwadze osobiste cele tychże osób (po indywidualnych konsultacjach z każdym itd.). A także aby zapewnić odpowiednią ilość mikroelementów, witamin itd…
W tym celu trasa została podzielona na pięć kontrolnych odcinków:
Dzień I:
1. Skarszewy – Młyn – ~3km i wydatek energetyczny rzędu ~280kCal.
2. Młyn – Elektrownia Czarnocińskie Piece – ~10km i ~1000kCal.
Dzień II:
3. Czarnocińskie Piece – Przyjazny Martwy Dzik machający do nas łapami – ~12,5km i ~1050kCal.
4. Przyjazny Dzik – Zapora przed Starogardem – ~7,5km i ~560kCal.
5. Zapora – Starogard – ~4,6km i 260kCal.
Przy czym zakładamy, że większość poszła na pracę mechaniczną, podtrzymywanie funkcji życiowych, sen – może także odrobina na pracę umysłową? W każdym bądź razie ten wydatek był na bieżąco uzupełniany kanapolcami i menaszkami pełnymi węglowodanów, białka i tłuszczy, a po odprawie również kubkami i butelkami z odrobiną etanolu.
Na zdjęciu satelitarnym trasy znajduje się 17 odnośników do zdjęć (z komentarzem) powiązanych ze spływem – znajdź (albo nie, bo po co?) je wszystkie. Nagrody nie będzie.
zobacz wszystkie zdjęcia
Od piątku, 4 maja, do niedzieli, 6 maja, Szkoleniówka pływała na Trzebiosze i Wdzie (Łubiana – J. Schodno – Borsk – Czarna Woda). Po raz kolejny młodsza i starsza, stażem i wiekiem część Morzkulca starała się pokazać Kursantom, że:
- spływ to nie tylko wypożyczenie dwójki na starcie i oddanie jej na końcu etapu;
- pływać… pływać każdy może, jednak pływanie pływaniu nierówne;
- to co mówi i czego uczy Szkoleniowiec (Frau Praksa), kadra i zawsze pomocni waleci, ma sens, nie jest sztuką dla sztuki i po prostu ‘działa’;
- da się pływać w deszczu, wietrze i chłodzie;
Pogoda w niedzielę do złudzenia przypominała tę z BS i DS w lipcu 2011 roku…
Skutki nauki? Różne – Waleci bawili się znakomicie :).
zobacz zdjęcia
A tak na boku – było bardzo fajnie, odwiedziliśmy dawno przez nas niepływany odcinek Wdy, Wielką Wodę Kaszubską i bawiliśmy się z Kursantami oraz Waletami na wodzie, na biwakach, przy ogniskach.
Malbork zdobyty! Armia Krzyżacka (Morzkulc) niepostrzeżenie zwodowała się w sobotę rano na Nogacie w Jazowej, 27 km poniżej Malborka. W liczbie 34 tysięcy, na 27 jednostkach pływających, w tym 7 ciężkich, ruszyła pod prąd w kierunku zamku. Pierwszego dnia prześluzowała się na śluzie Michałowo i zatrzymała na odpoczynek powyżej. W niedzielę z każdą godziną jednostki poruszały się sprawniej i szybciej na wodzie. W godzinach późno popołudniowych dotarły do śluzy Rakowiec i tutaj, po krótkim odpoczynku, przerzuciła sprzęt na drugą stronę i ruszyła na ostatni odcinek przed zamkiem. Zaskoczenie spowodowane nadciągnięciem floty z dolnego biegu rzeki w te upalne dni było całkowite, strażnicy na kleszy nie zdążyli zareagować. Zamek padł po szybkim szturmie rycerstwa na ciężkich jednostkach. Na wieży zatknięta została flaga ze znakiem Morzkulca.
zobacz ryciny z przygotowań, drogi i szturmu
W miniony weekend, 21-22 kwietnia, niewielka grupa z Morzkulca odwiedziła kilka miejsc w bliskiej i dalekiej okolicy:
- sprawdziła przed Szkoleniówkowo Nogat,
- wzięła udział w samochodowych rajdach terenowych,
- wpadła na moment do Kamiennej,
- pomimo trudności na drogach dojazdowych, a później na samej rzece, popłynęła Liwę i zaliczyła pierwsze pływanie po tamtej stronie wielkiej rzeki. Liwa ponownie pokazała, że w pełni zasługuje na określenia: urokLiwa, upierdLiwa i uciążLiwa.
zobacz zdjęcia
W sobotę, 21 kwietnia, Klubowicze i Kursanci pracowali w Klubie i wokół niego.
Poza kajakami, porządkami wewnątrz i na zewnątrz, poczyniono pierwsze kroki przy odświeżaniu drzwi i ściany frontowej. Nowy wygląd możecie zobaczyć na zdjęciu.
poniżej kilka zdjęć z naszej galerii klubowej: