na lodzie w Walentynki… – Radunia do zmierzchu
Jak przystoi każdemu Zakochanemu 14 lutego, w Walentynki postanowiliśmy spędzić trochę czasu z naszą Miłością - Kajakami.
Krzysiek, Rekin, Puciul, Pol, Zapał, Patrycja i Zapałka przepłynęli z Rutek do Kolbud przed startem zajadając się truskawkowym-ciachem-serduszkiem, aby podbudować morale i uczcić konsumpcyjne święto Walentego.
Zimową temperaturę wynagradzała nam słoneczna auta. Jednak trasa nie rozpieszczała i na naszej drodze stanęła zamarznięta powierzchnia rozlewisk – 0 ile pierwsze metry pokonane łamiąc kajakami i wiosłami lód były ekscytujące, to niestety szybko zostaliśmy zablokowani przez warstwy lodu przekraczające możliwości naszych kadłubów – ”zostaliśmy wystawieni na lodzie”. Musieliśmy wyskoczyć z kajaków i przeciągnąć łódki do elektrowni. Do celu dopłynęliśmy lekko przemarznięci niemal o zmierzchu, ale było warto !
Spływ Walentynkowy zaliczony :)