Spałem w Spale, 55. Urodziny PTTK SKM Habazie
Gnając drogami bez nazwy, Zapałka, Kuba, Duży, Wiktorek i pol (a także Orzech, Rychu, Inezka i Malosz) udali się w piątkowe popołudnie na południe, aby dołączyć do Habazi świętujących 55. Urodziny swego starszego korzenia. Główny dzień, sobota, toczył się dwutorowo. Z jednej strony był spływ Drzewiczką, z drugiej zdecydowanie bardziej emocjonujący (też na lądzie) turniej kajak-polo. Wśród dziesięciu drużyn, znalazła się też kontynuująca (nazwa i wynik) sukcesy zeszłorocznych Ch-j-w M-j-w (wtedy pierwsze miejsce!). W tegorocznym składzie pojawili się: Wiktorek, Orzech, Lisek, Maciek, Ptyś i Olga. Ostatecznie zajęli drugie miejsce, po porażce w finale z nie-do-końca amatorami. Dla nas zwyciężyliście!!
Poza spotkaniami, wystawnymi śniadaniami, zachodami słońca nad jeziorem, Ci co mogli, w niedzielę popływali po torze kajakowym.
Niedzielne wczesne popołudnie to duży afterek na świeżym powietrzu, a późniejsze popołudnie, to powrót do Gdańska… ;-)
–
pol