* Relacja ze szkolenia tworzona oraz zredagowana  przez Trytona Naczelnego  - Malosza :)

25.08.12r zakończyła się II edycja szkolenia wewnętrznego Morzkulcowego – Chmielonko 2012.

Kto był ten wie, kto nie był niech żałuje.

Piękni Trytony i jeszcze piękniejsze Nimfy pląsały między kajakami.

Czasami dla zabawy innym razem dla psoty, tej lub tamtemu, a to pociągnęły za pióro, a to przytrzymały kajak w większym niż trzeba przechyle, a to kajak nie chciał się sam podnieść. Ciągłe psoty…

Na nic te wszystkie sztuczki, piękne kajakarki i kajakarze pokonywali mozolnie kolejne stopnie wtajemniczenia sztuki kajakowej.

Z godziny na godzinę opanowując sztukę promowania i trawersu w bałwanach spienionej wody z wdziękiem budzącym zazdrość Owych Greckich Wodnych satyrów i bogiń. Poprawiając sztukę panowania nad rzutką jak orkanem, co chwilę wyławiali się nawzajem, czasem nieopatrznie łowiąc to jazgarza to wodnego bożka.

Pewnie w przyszłym roku będziemy kontynuować ten szlachetny i wdzięczny temat dla wszystkich chętnych podnosząc poziom, wiedzę i samozadowolenie.

Dzięki temu sztuka kajakowania i smacznego grillowania nie zamiera.

Specjalne podziękowania dla Kadry, Waletów i Szkolonych mam nadzieję, że wszystkim się podobało…

PS.

Mistrzem wywrotolotka został Waldek. X upadków, ale i y dzióbków brawo. A nasz … nie z lasa …